Autor |
Wiadomość |
Kuba |
Wysłany: Pon 15:24, 23 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ja i tak pozostaje przy swoim ze to był oryginalny All or nothing |
|
|
gogo |
Wysłany: Nie 14:17, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
e tylko się nie pobijcie
ja tego nie oglądałam i już nie wiem, komu mam wierzyć...
ale w sumie czy to AŻ takie ważne??
ważne, że to była piosenka Cher |
|
|
asia |
Wysłany: Nie 9:13, 22 Cze 2008 Temat postu: |
|
Gdybym nie oglądała nie zabierałabym głosu ...Ale pójdźmy na kompromis..Ty słyszałeś Cher, a ja tylko cover |
|
|
Kuba |
Wysłany: Sob 22:24, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
A Ty to oglądałaś ? Ja się mogę załozyc ze to wersja Cher była, przeciez All or nothing tysiąc razy słyszalem juz |
|
|
asia |
Wysłany: Sob 19:50, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
Oj..Kuba będę się kłócić-Cher rozpoznam wszędzie |
|
|
Kuba |
Wysłany: Sob 15:26, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
To własnie nie był cover - Cher spiewała i dlatego o tym napisalem |
|
|
asia |
Wysłany: Sob 14:50, 21 Cze 2008 Temat postu: |
|
Ta...All or nothing..tylko szkoda że Cher tego nie śpiewała...Nie cierpię coverów |
|
|
Kuba |
Wysłany: Pią 22:43, 20 Cze 2008 Temat postu: |
|
Moze troche nie na temat, ale wczoraj jak oglądałem W11, to była scena, ze weszli do baru i tam było słychać, jak lecialo w radiu All or nothing |
|
|
Kuba |
Wysłany: Śro 18:41, 18 Cze 2008 Temat postu: |
|
W niedziele TVN7 pokaże Maskę ponownie, o 23:05 |
|
|
gogo |
Wysłany: Sob 1:17, 19 Sty 2008 Temat postu: |
|
nie ukrywam, ze tez wzruszylam sie w kilku momentach. chociaz taka placzaca to z reguly nie jestem... i w "Herbatce z Mussolinim" gdy wyplywala lodzia dzieki Luce, zeby sie uratowac... |
|
|
Marta |
Wysłany: Czw 22:46, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja zawsze płaczę pod koniec, a to już duży sukces, bo to mi się zdarza żadko. No dobra, przyznaję, płakałam na "Titanicu", ale dopiero wtedy, kiedy ta babcia kończy opowiadać i wrzuca ten naszyjnik do oceanu. No dobra, to dziwne, ale prawdziwe. Ale pod koniec "Maski", jak jest ta scena w jego pokoju i Cher, z tą zapłakaną twarzą, zaczyna wczepiac te pinezki w mapę... no zawsze! |
|
|
Kuba |
Wysłany: Czw 15:00, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
Ja też pierwszy raz ten film obejrzałem Naprawdę świetny tylko smutny troche :/ . Podobała mi sie Cher w tym filmie, taki ostry charakter |
|
|
gogo |
Wysłany: Czw 1:38, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
dzis widzialam ten film po raz pierwszy. wiedzialam, ze Cher bedzie inaczej wygladac niz w filmach np. z '87. gdyby przypasowac jej czarne wlosy wygladalaby jak w Silkwoodzie. juz prawie zobaczylam wszystkie film z Cher. zostal mi tylko: Gdyby sciany mogly mowic. i bedzie komplet:) a film ogladalo sie troche ciezko. glownie mam zal do reklam w tvn7.ale to niczyja wina ;P byl dosyc smutny... szkoda mi bylo Rocky'ego. i Cher dziwnie mi wygladala, grajac narkomanke... ale ciesze sie, ze go w koncu zobaczylam:) tymbardziej, ze wiadomo o pozniejszym zachowaniu Cher do dzieci z taka choroba. ona ma zlote serce:) kolejny film, ktory czegos uczy... |
|
|
yarek |
Wysłany: Czw 1:26, 17 Sty 2008 Temat postu: |
|
I ilu osobom udało się obejrzeć film ?? |
|
|
gogo |
Wysłany: Wto 0:37, 15 Sty 2008 Temat postu: |
|
Martusiu kochana. bylabym wdzieczna!!! :* trzymam kciuki, zeby sie udalo! |
|
|