Autor Wiadomość
Agata
PostWysłany: Wto 0:19, 24 Lut 2009    Temat postu:

Ja w ogóle nie porównuje Madonny z Cher.
Jak ktoś wcześniej wspomniał ,,Cher prezentuje więcej talentu wokalnego i swoją witalność mimo wieku, a Madonna efekty specjalne, które nie bardzo pasują do piosenki i maskuje w ten sposób niedociągnięcia wokalne''całkowicie się z tym zgadzam. Jak można zauważyć gdy Madonna występuje to na koncertach to w teledyskach to przeważnie tańczy i nie zwraca większej uwagi na wykonaniu piosenki tylko na dobrze zatańczonym układzie.Podobno efekty specjalne bardziej interesują widza niż wykonywany utwór.Cher natomiast w czasie koncertów większą wagę przywiązuje do efektu wykonania piosenki.Też ma tam jakieś efekty np.strój. Ale śpiewa!!!I na tym się głównie skupia...!
Sammy
PostWysłany: Wto 11:18, 12 Sie 2008    Temat postu:

Jeśli miałbym zestawić obie piosenkarki, to i tak by to nic nie dało, bo są zupełnie innymi osobowościami. Każda z nich przez wszystkie dekady prezentowała swój własny oryginalny styl (lub style, bo obie panie często je zmieniały). Wytyczały jednak swoje własne szlaki i nie wchodziły sobie w drogę. (Na forum powstał wątek, że Madonna "odgapia" od Cher. Ja jednak w to nie wierzę, a te dowody są mocno naciągane)
Nie można zarzucać Madonnie, że stawia na wielkie show, żeby zatuszować "braki" wokalne. Przecież robiła tak od zawsze, bo właśnie taki styl i taki sposób koncertowania sobie obmyśliła. Co do jej śpiewu, to muszę stanąć w obronie Madge: Podczas kręcenia "Evity" przeszła profesjonalny kurs wokalny, a jej głos został doszlifowany. Ona naprawdę umie śpiewać!
Jeśli zaś chodzi o Cher, również potrafi odstawić świetne show na koncercie, ale do tego dochodzi też jej naturalna charyzma. Co do jej zdolności wokalnych, to oczywiście nie ma wątpliwości, że śpiewa świetnie i profesjonalnie.
Jeżeli już bierzemy się za zestawienie karier tych obu piosenkarek, to bez wątpienia Cher jest 100 razy lepszą aktorką Madonnę wystarczy zobaczyć w niby-komedii "Układ prawie idealny", żeby zobaczyć, że z aktorstwem ma braki... No ale przynajmniej w ostatnich latach jest coraz bardziej tego świadoma
Uważam jednak, że obie panie mają TAK SAMO DUŻY wpływ na popkulturę XX wieku, no i XXI też.
yarek
PostWysłany: Czw 9:50, 07 Lut 2008    Temat postu:

Po raz kolejny dzisiaj podpieram się cytatami z e stronki abcnews, na której znalazłem takie słowa :

If Madonna is the mother of reinvention, then Cher is the queen of comebacks. She solidified this title with her dance hit "Believe" in 1998. The album of the same name was a departure for Cher and featured up-tempo song beats. Her 23rd studio album netted her more than just a new generation of fans; it also brought in a Grammy for Best Dance Recording and went quadruple platinum.

Jako fan obu artystek, z przyjemnością czytam takie wypowiedzi, w miejsce niepotrzebnych walk pomiędzy fanami obu piosenkarek
Marta5CD
PostWysłany: Sob 20:18, 05 Sty 2008    Temat postu:

Ja Madonny mowiąc delikatnie nie lubie. Zdecydowanie lepsza jest Cher.
podoba mi sie na jej koncertach to, że ma swój oryginalny wizerunek. Do tego świetnie spiewa (nie wiem, czy zawsze LIVE, bo nie znam jeszcze na tyle jej głosu). Jak juz ktos powyżej napisał: Madonna przez taniec i efekty specjalne tuszuje braki wokalne. W pełni sie z tym zgadzam. Nie lubie szumu, który robi wokol siebie Madonna na koncertach. Za to patrzac na Cher natychmist czuć jej charyzme.
asia
PostWysłany: Czw 17:27, 05 Lip 2007    Temat postu:

Lazy ma rację porównywanie obu tych wokalistek nie ma sensu. A jeśli miałabym to zrobić to i tak wyjdzie na to że Cher jest lepsza bo to Ona jest moją Idolką, więc w tej sprawie nie byłabym obiektywna.
Lazy
PostWysłany: Czw 14:53, 05 Lip 2007    Temat postu:

A porownania Cher a Madonna, nie maja najmniejszego sensu.
Kazda ma w sobie cos, co sprawilo, ze przez tyle lat mogly utrzymac się na topie.
Aledeto
PostWysłany: Sob 13:12, 09 Cze 2007    Temat postu:

Gratuluje autorytetu.
vath
PostWysłany: Sob 10:44, 09 Cze 2007    Temat postu:

http://www.youtube.com/watch?v=uc8uVT5f5Vk&mode=related&search=

:smt008
Aledeto
PostWysłany: Sob 9:59, 09 Cze 2007    Temat postu:

Po co zaczynasz Vath znowu wałkować ten sam temat? Niedociągnięcia wokalne? Byłeś na koncercie MAdonny? Oglądałeś i słyszałeś Confession Tour? Oprócz efektów specjalnych Madonna spiewa kilka piosenek akustycznie. Zapoznaj się może najpierw z tematem a nie powielasz stereotypy.
Z reszta jak spiewała Cher na ostatnich koncertach?
Co do Farewell Tour - ogladalem dzieki zyczliwosci Krzyska, za co bardzo mu dziekuje. Niestety dla mnie ten koncert jest zbyt podobny do Believe Tour. W wiekszosci te same piosenki, te same aranzacje, te same efekty. Bardzo podoba mi sie za to sama Cher, jej stroje, makijaz itd.
Co do porownania koncertu z trasami Madonny. Madonna od 2001 roku miała 3 trasy: Drowned World Tour w 2001 roku, Reinvention Tour w 2004 roku i Confessions Tour w 2006 roku. Nz zadnym z nich nie ma tyle podobnych elementow co miedzy Believe a Farewell Tour. Madonna jest po prostu kreatywna.

A jej braki wokalne to powtarzany od lat stereotyp, który pozostałw glowach co ciemniejszych mas, którzy nie rozumieją, ze pracowała nad wokalem i jej możliwości są obecnie dużo wieksze. Byłem na 2 koncertach w 2004 i 2006 roku i sam wokal Madonny robi wielkie wrazenie. Z reszta nie trzeba jezdzic na koncerty. Polska telewizja transmitowała przeciez Live8, gdzie mozna było zobaczyc i usłyszeć Madonne. Prasa całego świata wystawiła jej rewelacyjne recenzje za ten występ, bardzo chwaląc m.in. jej wokal.
vath
PostWysłany: Sob 1:02, 28 Kwi 2007    Temat postu:

Cher prezentuje więcej talentu wokalnego i swoją witalność mimo wieku, a Madonna efekty specjalne, które nie bardzo pasują do piosenki i maskuje w ten sposób niedociągnięcia wokalne
anjay
PostWysłany: Sob 0:06, 28 Kwi 2007    Temat postu: Madonna a Cher

Co myślicie o koncertach Madonny i Cher- oczywiścię są świetne. Jestem wielkim fanem tej drugiej ale Madonna występuje na scenie super. Widziałem fragmenty z Confessions Tour Muszę niestety przyznać że Madonna prezentuje lepsze show- więcej nowoczesnej technologii i efektów oraz tańca. Ale The Farewell Tour Cher też był super. W sumie miedzy koncertami tych gwizad jest różnica kilku lat, więc Cher w 2001r. była the best. Napewno lepsza od Madonny... Wszystko okaże się za rok w Las Vegas w Cesar Place... Czekam z niecierpliwością

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group