Autor Wiadomość
cherwin
PostWysłany: Pią 0:31, 24 Sie 2007    Temat postu:

Witam! Uwielbiam wszystkie utwory Cher,ale jest jeden który dodaje mi sił: "Two People Clinging to a Thread" z albumu Half Breed.Jest piękny-polecam!
moloko
PostWysłany: Sob 0:24, 14 Kwi 2007    Temat postu:

Mnie muzyka Cher spodobała się w 1999r., czyli ktoś może powiedzieć że jakby nie ,,Believe" to Cherylin byłaby dla mnie dalej starszą panią z dużym nosem :Grey_Light_Colorz_PDT_15)) Najwięcej emocji budzi we mnie All Or Nothing, nie wiem dlaczego, po prostu bardzo mi się podoba.
mattsky
PostWysłany: Nie 22:47, 07 Sty 2007    Temat postu:

Na mnie rozne utwory moga dzialac najrozniej... Ogolnie jest tylko kilka kawalkow Cher przy ktorych chce mi sie plakac... After all, Believe, You take it all i Heart of Stone...
yarek
PostWysłany: Nie 8:30, 09 Lip 2006    Temat postu:

Mi humor poprawiają :
Not Enough Love In the World
Paradise Is Here
Alive Again
Fit To Fly
I Got You Babe
Jak chcę sobie posmęcić :
With Or Without You
When The Love Is Gone
Does Anybody Really Fall In Love Anymore
Jak chcę sobie pośpiewać i poskakać ( Grey_Light_Colorz_PDT_02 )
Shoop Shoop Song
Different Kind Of Love Song
Dead Ringer For Love
Jak generalnie chce sie pozytywnie nastroić, i podelektować Cher :
Just Like Jesse James
If I Could Turn Back Time
Fires Of Eden
Walking In Memphis

to tak po krótce, na pewno o czymś zapomniałem :D
vath
PostWysłany: Śro 21:07, 05 Lip 2006    Temat postu:

To rzeczywiście tak jest, że na poprawienie humoru należy słuchać tych szybszych utworów, bo np. Love Can Build A Bridge mimo, że w słowach taka wzniosła i napawająca wiarą, to jeżeli chodzi o nastrój jest nieco przytłaczająca

Z Living Proof najbardziej jednak lubię "Love One Another" na równi z "This Is The Song For The Lonely"
Madie
PostWysłany: Śro 12:09, 05 Lip 2006    Temat postu:

oczywiscie na poprawienie humoru najlepsze sa szybkie kawałki :D wiec jak najbardziej plytka believe i living proof z tej drugiej uwielbiam body to body heart to heart i oczywiscie song for the lonley Grey_Light_Colorz_PDT_15
*PRZEMAS*
PostWysłany: Śro 10:39, 05 Lip 2006    Temat postu:

oczywiscie ja mam zawsze dola(no dobra prawie) i sam tytul juz na mnie lepiej dziala a zatem piosenka this is the song for the lonely...ohh...
vath
PostWysłany: Śro 0:07, 05 Lip 2006    Temat postu:

Na chandrę polecam
This is the song for the lonely :music:

oraz
Save up all your tears :music:
alchemik
PostWysłany: Wto 23:05, 04 Lip 2006    Temat postu:

hmmm.na chandre polecam plytke BELIEVE.od razu humor sie poprawia i w miejscu nie mozna usiedziec.
PiCher
PostWysłany: Wto 17:59, 04 Lip 2006    Temat postu:

Mi muzyka Cher towarzyszy już od 8 lat. Razem z tą muzyką było mi weselej jak byłem zdołowany i było mi jeszcze lepiej jak byłem z czegoś szczęśliwy. Nawet jak rano na uczelnie zaspany i zniechęcony jade, to włączam Cher na słuchawkach i od razu wraca mi chęć do zycia. Tak więc bez Cher i jej muzyki nie wyobrażam sobie, żebym lepiej mógł przetrwać te 8 lat od kiedy ją lubię.
vath
PostWysłany: Wto 13:07, 04 Lip 2006    Temat postu: This is the song for the lonely :)

Witam wszystkich użytkowników forum CHER

Chciałbym rozpocząć jeden z moich tematów:

JAK DZIAŁA NA CIEBIE MUZYKA CHER I JAKIE EMOCJE U CIEBIE WYWOŁUJE? CZY POMAGA CI W CZYMŚ NA CO DZIEŃ? PRZEZWYCIĘŻYĆ CHWILE, KIEDY CZUJESZ SIE ZDOŁOWANY/-ANA ?? JAKIE UTWORY POPRAWIAJĄ NASTRÓJ JAKOŚ SZCZEGÓLNIE :?: :?: :?:

Zachęcam do przemyślen na ten temat Grey_Light_Colorz_PDT_11 Grey_Light_Colorz_PDT_11 Grey_Light_Colorz_PDT_11

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group